APPLiA POLSKA

CECED zmienia się w APPLiA

CECED zmienia się w

Rozmowa z Wojciechem Koneckim, członkiem zarządu i dyrektorem generalnym APPLiA Polska.

Redakcja: Spotykamy się już pod nową nazwą organizacji – w rocznicę 60-lecia istnienia CECED przekształcił się bowiem w APPLiA. Poza jubileuszem, co wpłynęło na zmianę nazwy Waszego stowarzyszenia?

Wojciech Konecki: Chęć pokazania nowych wartości. Poza tym od dawna planowaliśmy zmianę nazwy na Home Appliances Europe, jednak doradzono nam skrócenie nazwy o „Home”, a potem odpadła nawet „Europe”. W dobie skrótów z Appliances pozostało tylko Applia. Lepiej brzmi, łatwiej będzie zapamiętać. Poprzednia nazwa była francuskim skrótem, nie do końca zrozumiałym.

Polski związek producentów AGD istnieje od 2004 r. Co było przez te lata najtrudniejszym wyzwaniem dla organizacji, wtedy jeszcze funkcjonującej jako CECED?

Organizacja urosła. Początkowo mieliśmy 9 członków, teraz 28, a w grudniu będzie ich 30. Jesteśmy jedyną tego typu organizacją w naszej branży. Nie ma większych trudności, więc powiem, czemu poświęcamy bardzo wiele uwagi. Z racji tego, że zrzeszamy konkurujące ze sobą firmy i reprezentujemy prawie 100 proc. rynku producentów AGD, baczymy, aby być w ciągłej zgodzie z prawem ochrony konkurencji. Nasze działania polegające na wypracowywaniu wspólnych stanowisk, monitoringu rynku lub organizacji wspólnych przedsięwzięć poddajemy ciągłej autokontroli, aby każdy z naszych członków, i ten duży, i ten mały, mógł być pewny, że uczciwie go reprezentujemy.

Zmianę w APPLiA Polska oficjalnie ogłoszono po raz pierwszy na Kongresie AGD, który odbył się w maju w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Było to wyjątkowo ważne dla sektora AGD wydarzenie i – dodajmy – absolutny sukces pod każdym względem. Jakie są Pańskie wrażenia, już z nieco bardziej odległej perspektywy?

Polegam bardziej na opiniach zewnętrznych, a nie własnych wrażeniach, a te są bardzo pozytywne. Cieszą szczególnie pochwały za jakość merytoryczną oraz liczbę zgromadzonych ekspertów. Obecnością zaszczycili nas właściciele i szefowie wszystkich największych sieci dystrybucyjnych. Był to dla nas szczególny zaszczyt i potwierdzenie słuszności pomysłu spotkania branżowego. Nie bez znaczenia była obecność prawie wszystkich prezesów naszych firm członkowskich, prezydentów konfederacji pracodawców, poddostawców, szefów siostrzanych izb gospodarczych. Kongres był największym wydarzeniem tego typu w Europe i chcielibyśmy, aby takim pozostał w kolejnych edycjach. Długo się zastanawialiśmy nad organizacją Kongresu. My jesteśmy branżą skromną, skupioną na produkcji i sprzedaży, ale uznaliśmy, że s ą granice tej skromności i warto jest się pochwalić naszymi dokonaniami. Na Kongresie podkreślaliśmy, że Polska jest największym miejscem produkcji AGD, wysyłamy prawie 90 proc. towaru na eksport, zatrudniamy bezpośrednio i pośrednio 100 tys. osób. Otwieramy nie tylko fabryki, ale także centra badawczo-konstrukcyjne, centra logistyczne, ośrodki usług wspólnych świadczące w ramach korporacji serwis na cały świat. Tych informacji słuchali wicepremier, pani minister, posłowie i wielu przedstawicieli nie tylko naszej branży. Byli pod wrażeniem, a to chcieliśmy osiągnąć. Jeżeli każda z branż osiągnęłaby tyle co my, to bylibyśmy największą gospodarką w Europie.

2018-09-04
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket